W dniu 14.09.2010 r. w Buśnie odbyła się zorganizowana przez Fundację “ Pamięć, Która Trwa” uroczystość odsłonięcia pomnika nad grobem masowym około 150 Żydów zamordowanych przez hitlerowców podczas Marszu Śmierci 1 grudnia 1939 r.

W uroczystości wzięli udział: Michael Schudrich- Naczelny Rabin Polski, Henryk Maruszewski- Wójt Gminy Białopole, Blima Lorber- córka Dawida Lorbera, ocalonego z Marszu Śmierci, Czesław Uszyński- pastor Kościoła Zielonoświątkowego w Białopolu, Waldemar Joniec- proboszcz Parafii w Buśnie, młodzież i nauczyciele ze szkół w Białopolu i Strzelcach oraz mieszkańcy Buśna i okolic. Uroczystość prowadził Zbigniew Niziński z Fundacji “ Pamięć, Która Trwa”. Rabin odmówił modlitwę, pastor odczytał Psalm. Proboszcz w swym przemówieniu nawiązał do wydarzeń z 1 grudnia 1939 r gdy właśnie w Buśnie hitlerowcy rozstrzelali i kazali zakopać około 150 Żydów, w tym miejscu wsiąkła ich niewinna krew. Pomnik ufundowany przez Harleya Lippmana, członka Komisji d.s. Ochrony Dziedzictwa Amerykańskiego za Granicą, odsłonił Rabin Michael Schudrich wraz z Blimą Lorber. Następnie Blima Lorber przeczytała fragment wspomnień swojego ojca. W dniu 1 grudnia 1939 r. Dawid Lorber wraz z około dwoma tysiącami mężczyzn żydowskich został przez Niemców zmuszony do stawienia się na głównym placu w Chełmie. Po zabraniu im wszelkich wartościowych rzeczy hitlerowcy rozkazali maszerować w kierunku Hrubieszowa oddalonego o ponad 50 km od Chełma, sami zaś jechali autami i motocyklami. Droga była bardzo błotnista, padał deszcz. Zakazano Żydom oglądać się do tyłu i na boki, każdego kto był osłabiony i nie mógł maszerować zabijano. Po drodze wielu mężczyzn i młodzieży zostało zamordowanych, inni umarli z wycieńczenia. Nie mogli pojąć przyczyn i ogromu tej zbrodni. W Hrubieszowie dołączono do Marszu kolejnych Żydów i pognano w kierunku Sokala do Strefy Sowieckiej. Podczas Marszu Śmierci zginęło ponad 1000 Żydów, Dawid Lorber cudem ocalał. Na koniec swego przemówienia Blima Lorber wyraziła nadzieję, że już nigdy nie będzie na świecie takiej tragedii a pamięć o niej nie zaginie. Następnie młodzież z Zespołu Szkół w Białopolu zarecytowała wiersze o żydowskiej historii i położyła na pomniku symboliczne kamyki. Poeta Józef Ciszewski przedstawił swój wiersz o Marszu Śmierci Żydów Chełmskich. Pomnik stanął w połowie drogi między Chełmem a Hrubieszowem, w widoczny sposób woła o pamięć i przypomina tragiczne wydarzenia z 1 grudnia 1939 roku.